W dniu 20 czerwca 2018 r. portal Wirtualna Polska przedstawił artykuł dotyczący następującej sytuacji drogowej:

https://autokult.pl/30379,pierwszenstwo-lamane-i-sygnalizacja-swietlna-dziela-kierowcow-i-powoduja-kolizje

Proszę Państwa!

Nie wchodząc w zbyteczną dyskusję merytoryczną, kto będzie miał pierwszeństwo w takiej sytuacji, należy przede wszystkim stwierdzić brak legalności takiego skojarzenia znaków i sygnałów drogowych. W rozdziale 6.2.1.2 załącznika nr 3 rozporządzenia MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz. U. z 2003 r. Nr. 220 poz. 2181 ze zm.), podano: „Zastosowanie sygnału kierunkowego dla pojazdów skręcających w lewo jest obowiązkowe dla wlotu oznakowanego znakiem D-1 „droga z pierwszeństwem” z tabliczką T-6a wskazującą zmianę kierunku drogi z pierwszeństwem w lewo, jeżeli na skrzyżowaniu występuje ruch z kierunku przeciwnego.”. Ze względu na wypadkogenność wynikającą  z różnorodności interpretacji, przepisy prawa zabraniają stosowania sygnalizatora ogólnego wraz z pierwszeństwem łamanym.

Prawidłowe oznaczenie w sygnalizację świetlną,  skrzyżowania z obrazka, musiałoby zawierać dla pojazdów jadących tak jak autobus sygnalizację kierunkową S-3. Takie rozwiązanie gwarantuje skręcającym  pojazdom w lewo (przy sygnale zielonym), że dla kierunków kolizyjnych nadawane jest sygnał czerwony. Rozwiązanie tego typu w Łodzi zastosowano na skrzyżowaniu ul. Traktorowej i Rąbieńskiej.